Ľródło: gazeta.pl
Polacy z Brazylii, których przodkowie w latach 1850-1930 wyemigrowali z kraju, modlili się w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu. 16-osobowa grupa przyjechała do Polski na zaproszenie Krajowego Stowarzyszenia Sołtysów z siedzibą w Koninie. Licheń był ostatnim miejscem, które odwiedzili podczas pobytu w kraju.
Goście z Brazylii przybyli do sanktuarium w Licheniu wczoraj wieczorem. Odwiedzili bazylikę, modlili się przed cudownym obrazem Matki Bożej Licheńskiej. Zobaczyli też starą część sanktuarium z kościołem parafialnym w. Doroty. Dzisiaj rano, po nocy spędzonej w sanktuaryjnym domu pielgrzyma "Arka", wylecieli do Brazylii.
- Byliśmy zaskoczeni Licheniem - mówił przedstawiciel delegacji, prezes Związku Kultury Polsko-Brazylijskiej z Kurytyby, Leonardo Tyszka Neto. Dodał, że szczególne wrażenie wywarła na nich bazylika, która wyrasta w środku niewielkiej wioski.
Polacy z Brazylii odwiedzają region koniński od ośmiu lat. Przyjeżdżają w wakacje. Efektem ich wizyt jest wymiana młodzieży studenckiej, listy intencyjne między samorządami i uczelniami, poznawanie kraju przodków oraz współczesnego języka polskiego. Jak mówi Leonardo Tyszka Neto - Polonia brazylijska to głównie starsi ludzie, posługujący się archaiczną polszczyzną. W powszechnym użyciu są zapomniane przez Polaków wyrazy typu "sładno", dziś mówimy "łatwo", czy "licho" na określenie współczesnego "źle". Podczas tegorocznej wizyty udało się zapisać jednego z Brazylijczyków na miesięczny kurs języka polskiego, organizowany przez Uniwersytet Wrocławski. Jak poinformował przedstawiciel Krajowego Stowarzyszenia Sołtysów Grzegorz Siwiński - trwają starania o to, by organizować kursy polskiego w Brazylii.
W delegacji z Brazylii najwięcej było studentów, prawników, nauczycieli i samorządowców z miast Dom Feliciano i stolicy stanu Parana - Kurytyby. To ostatnie miasto jest wielkim skupiskiem Polonii. Porównuje się je do Chicago w Stanach Zjednoczonych.
Szacuje się, że w Brazylii mieszka około miliona Polaków.